czwartek, 29 stycznia 2015

Rozdział 2- Pierwsze spotkanie


  • Katherine : Ogarnęłam dom i poczułam się lepiej . Czysta drewniana chatka .....teraz wypadałoby się przewietrzyć umysł . Udałam się na spacer po mieście Słuchałam muzyki i nie zauważyłam kiedy wpadłam na blondynkę w czarnym płaszczu  -Bardzo przepraszam -zaczęłam pomagać dziewczynie -Jestem Katherine
  • :
    Andrea: Gdy biegłam do domu wpadłam na jakąś dziewczynę. Przedstawiłam jej się
    -Andrea. Bardzo cie przepraszam , nic ci nie jest.

  • Elena: Kiedy wyszłam ze szpitala poszłam się przejść. .....na chodniku klęczały dwie jedna była tą sprzedawczynią z księgarni

  • Katherine :
    Wstałam podnosząc Andreę. -Nie nic się nie stało ....jestem pierdołą.....nic ci nie jest? -Nie nic się nie stało ....pani nie brakowała w barze Fall.... to pani załatwiła mi lokal na panieński koleżanki - tak ale Rzuciłam tą pracę -To może miałaby pani czas by wyskoczyć na piwo -Żeby po po pomiatać ex współpracownikami ? Zawsze -O 20 w barze? -Oczywiście do widzenia -poszłam dalej.
  • Elena: Pojechałam do domu się przebrać Była już 20 a ja czekałam jak głupia przed barem na Johna  -jestem -wreszcie. ..-weszliśmy do środka usieliśmy przy barze....i on gadał a nie ja....nagle podeszła Caroline -hej -hej-przytuliłyśmy się -to gdzie ty wreszcie mieszkasz? -na odludziu....haha... -aha... -  .... -wy jesteście razem?  -co nie...tylko się spotkaliśmy żeby pogadać

Katherine 
 Siedziałam w barze z An dobrze się dogadywałyśmy
-No to nazwałam go dupkiem i rzuciłam tą pracę 
-I dobrze
-I już się zabieram za szukanie pracy ale z nie chęcią
-czemu?
-Bo jeśli następna ma być taka jak ta to..........zacznę sprzedawać obrazy
-umiesz malować?
-Tak ...i rysować ....właściwie uwielbiam plastykę
-to fajnie
-Super nie muszę szwychodzić z domu
-ja muszę....
-Ale robisz to co kochasz
Elena Zamiast gadać z Jonem zaczekałam gadać z Caroline wspominałyśmy stare czasy ze studiów....i kiedy miałyśmy po 5 lat...że my to jeszcze pamiętamy....siedziałyśmy i gadałyśmy przy piwie
Studiów -a jak tam z tym Stefanem? -dobrze -a jak się poznaliście? -.....em.....w barze -aha


  • Katherine
    An poszła zamówić drinki a ja rozglądałam się po sali szukając paznokciami w blat Przelatywałam wzrokiem po sali i przy barze zobaczyłam tego dupka . Dziwne że nie boi się jeszcze tu przychodzić . Wzięłam lusterko i zaczęłam poprawiać włosy które od czapki były roztrzepane Nagle podeszła An z drinkami . -To twój kolega ?- pokazała mi w swoim lusterku odbicie tego gościa na którego przed chwilą się gapilam -Gapił się na ciebie -Nie ....tooo ten pedał o którym ci mówiłam ...dobry drink -Sex on the beach -....fajna nazwa ....-ugryzłam arbuza który nałożyli na wierzch Patrzyłam się na ładny pomarańczowy kolor drinku -Ja piję Cosmopolitan -A prubowalas kiedyś blue monday -Uhu zawodowa alkoholiczka ....nie ale dziś spróbuj wszystkich -Przyłączam się do twojego planu -Podobnp jest alkohol halucynogenny -Absynt ....sprzedają go tu tylko nie ma go w menu -Kupujemy ? -Może później. ...jak spotkamy się u którejś ....nie chcę tu od pływać
  • Andrea : Po kilkunastu drinkach byłyśmy wstawione. Dzwoni Ivo. -An. -Cooo? -Gdzie jesteś. -W barze. -Za ile bedziesz w domu. -Nie wiem. Zamów sobie pizze. -Naprawde? -Naprawde, Ivo. -Jesteś super, dzieki. Kocham Cie. -Ja ciebie tez. Paa. -Pa An. I się rozłączyłam* -Chłopak ? - zapytała Kath -Kuzyn - odpowiedziałam. -Uuuu. Poszłyśmy na parkiet tanczyć



Katherine 
Tak czułam że jestem pijana i starałam się kontrolować swoje zachowanie . Tańczyłam z An między ludźmi . Było ich ciutek.....dużo 
-Hej An co to za piosenka ?!
-Pink !!!! Funhouse !!!! STARE !!!!
-WIEEEM

Elena
Gadałam z Car....nagle przyszedł 
Nagle przyszedł ten Stefan 
-hej.....
-hej...
-o kurde...zapomniałam że pić nie mogę
-dlaczego? 
-bo prowadzę ....i mieszkam na odludziu 
-mogę cię zawieść. nocujecie
-okey.....
-to za
W domu 
-no dobra to wybieszcie se pokój prócz tego z fioletowymi ścianami 
-okey
-no ale mi tam na górze nie rozmawiać. ...
-.....
-haha....
Po jakieś godzinie na dół zszedł Stefan
-Caroline już zasneła 
-a ty nie możesz? 
-nie....
-mogę daci ci tabletki nasenne 
-nie dzięki....Co robisz?
-bawię się z kotem i czytam
-aha...normalni ludzie by już spali
-ale ja nie jestem normalna...jestem psychiatrom i sama powinnam iść do psychiatry

Katherine 
Pożegnałam An i zaczęłam iść na piechotę do domu . Nie mogłam sobie pozwolić na mandat . Musiałam kupić płutna i inne takie . Nagle na gałęzi koło mnie wylądował kruk . 
-Oj..... a co ty tu robisz ?......nie mam jedzenia -poszłam dalej a kruk przeskakiwał z gałęzi na gałąź jakby mnie śledził . Zatrzymałam się popatdzylam na niego po czym wbieglam w las . Znałam te skróty w miarę dobrze . Wybieglam koło rzeki dzielacej miasto od cmentarza . Zatrzymałam się na moście i oparłam się zasłaniając twarz dłońmi o poręcz . Wdech wydech ....
Wstałam w odbiciu rozmywanym przez ruch wody zobaczyłam koło siebie czarną postać . Gwałtownie się odwróciłam żeby zobaczyć że nikogo nie ma
Spacerkiem wróciłam do domu z tym dziwnym uczuciem bycia obserwowaną
Zamknęłam drzwi i okna , nie chciałam mieć rano w domu sarny jak ostatnio . Umylam się i poszłam na górę . Otwarty balkon, chyba zapomniałam zamknąć.

Elena
Nie wiem czemu przy robieniu śniadania zaczełam śpiewać kiedy skaniczyłam odwróciłam się i zobaczyłam Stefana dziwnie się na mnie patrzył 
-mówiłam że nie jestem normalna
-To jest normalne ...
-nie nie jest...choć że u mnie to tak...zawsze od kąt tu mieszkam zaczynam tak dzień

Andrea :
Weszlam do domu zalana.
Ivo spojrzał na mnie tylko i poszedł do swojego pokoju mówiąc :
"Davina dzwoniła. Pytala o ciebie. W duzym pokoju jest Edgar"
Dla wyjaśnienia : Davina to moja przyjaciolka, Edgar to moj eks.

Katherine 
Obudziłam się z wieeelkimnkacem po imprezie . Zeszłam na dół a na stoliku leżało czarne zakrwawione pióro . Sprawdziłam drzwi . Zamknięte . Chwilę później ktoś jednak do nich zadzwonił .Podeszłam do nich i je otworzyłam.
-Może powinnaś mieć coś jeszcze na sobie kiedy otwierasz nieznajomym -powiedział ten dupek . Spojrzałam się na swoją piżame , przewróciłam oczami i zamknęłam drzwi. Miałam w dupie że wie gdzie mieszkam .Ogarnęłam się i wyszłam tylnymi drzwiami -Może powinnaś mieć coś jeszcze na sobie kiedy otwierasz nieznajomym -powiedział ten dupek . Spojrzałam się na swoją piżame , przewrocilam oczami i zamknęłam drzwi. Miałam w dupie że wie gdzie mieszkam .Ogarnęłam się i wyszłam tylnymi drzwiami


Elena Jechałam odwieść Stefana i Caroline -no to pa...-nie wejdziesz?-nie.....mam dziś nocny dyrzór-kłamałam miałam wolne po prostu chciałam zostawić ich samych bo przy Stefanie czułam się dziwnie -No to pa-pa-pojechałam do księgarni
Andrea : Przyjechałam do księgarni spozniona.Na kacuStała tam.. Elena. W sensie przy ksiegarni
Katherine Po kupieniu farb itd wróciłam do domu .Nigdzie ani śladu tego frajera . Postawiłam sztalugę i popatrzyłam na płótno stojące na niej .Włączyłam piosenkę Eda Sheerana - Thinking Out Loud i zaczęłam wyobrażać sobie parę tańczącą na płótnie tak jakw teledysku . Zrobiłam szkic , bardzo dokładny i tańcząc zaczęłam malować . Nie obyło się od paru kropek farby na mojej dżinsowej koszuli oraz włosach spiętych w kok i zawiązanych bandaną . Uwinęłam się w 2 h . Po czym runęłam na podłogę przyglądając się dziełu
Skończyło się na przesłuchaniu wszystkich piosenek Edawłącznie z "All of the stars "
Elena -witaj Eleno-z kąt znasz moje imię? -usłyszałam przypadkiem -aha....-wejdź-weszłyśmy do środka-no to ja jestem Andrea sprzedawca w tej księgarni -Elena lekarz pediatra i psychiatra-psychiatra?-tak....choć sama powinnam iść do psychiatry-spojrzała się na mnie dziwnie-nie nie jestem normalna
-od kiedy psychiatra chodzi do psychiatry? -nie wiem
Katherine :Wystawiłam obraz na aukcję w internecie od 150 zł i usiadłam na kanapie kiedy ktoś zadzwonił do drzwi .Wzięłam płótno i zniosłam do piwnicy
Otworzyłam drzwi . Stał tam ten gość-Jeśli chcesz mi dopiec to zrób to szybko bo jestem zajęta - Okay , jesteś wredną nic nie wartą suk% -W skrócie Katherine -Jak ?-Dość że ped*ł to jeszcze głuchy .....jestem Katherine
Andrea : Po zapoznaniu z Eleną i umowieniu się z nią na czekolade (już nie pije ) szłam w kierunku domu Kath. Pewnie się domyślacie skąd wiem gdzie mieszka. Jak była pijana to mówiła prawie wszystko.
Elena Fajna ta Andrea.....i nawet na czekoladę idziemy haha....

niedziela, 11 stycznia 2015

LIBSTER AWARD

''Nominacja do Libster Award jest otrzymywana od innego blogera w ramach uznania za ''Dobrą Wykonaną Robotę'' Jest przyznawana dla blogów o mniejszej liczbie obserwatorów,więc daje możliwość rozpowszechnienia. Po odebraniu nagrody należy odpowiedzieć na 11 pytań od osoby która Cię nominowała. Następnie Ty nominujesz 11 osób (informujesz ich o tym) oraz zadajesz 11pytań.''

Pytania i odpowiedzi.
(Nie ma to jak odp na swoje pytania :D /Aya)
1. Co skłoniło Cie do stworzenia bloga?

Aya - Uwielbiam pisać, lubie też jak ktoś to czyta i to komentuje. Lubie pisać z myślą że robie to dla kogoś.

2. Czytasz książki?

Aya - Jasne jestem książkoholiczką!

3. Jak tak to jakie?

Aya -Fantastyka, młodzieżówki, paronormal romance, zależy.

4. Masz najlepszą przyjaciółke/przyjaciela?

Aya -Mam. Np Madzia & Kats

5. Masz rodzeństwo?

Aya -Brata ;-;

6. Lubisz Iana Somerhaldera ? :D

Aya- Jestem Somerholic :D ♥

7. Jesteś w jakimś fandomie? Wymień 5.

Aya - Tvd family, Buzzolic, Somerholics, Lanatic & Dobrevic ( to np, jest ich dużo więcej ! )

8. Oglądasz jakieś seriale?

Aya - Tak

9. Jeśli tak to jakie? :D

Aya- tylko TVD, Nie mam czasu !

10. "Uprawiasz" fangirling/boying? ( nwm jak to się wymienia ;( )

Aya- Jasne ! :D

11. Czy podoba Ci się mój blog? Co mam w nim zmienić? :D

Aya- Nie komentuje, bo jest mój
Madzia  :

1.Lubię pisać opowiadania
2. Tak
3.Pamiętniki Wampirów
4.Tak
5.Tak
6.Tak
7. TVD
Wesleyonator
Somerholic
8.Tak
9.Pamiętniki Wampirów
10.Nie
11.Tak

Kasia :
1. Co skłoniło Cie do stworzenia bloga?

Odp.: Moje hobby skłoniło mnie do tego kroku .Uwielbiam tworzyć i łączę z tym przyszłość .Mam też małą nadzieję na wybicie się dzięki tej stronie 2. Czytasz książki?

Odp.: Jasne3. Jak tak to jakie?

Odp.: Fantastykę .Nudzą mnie romanse.Od książki wymagam akcji 4. Masz najlepszą przyjaciółkę /przyjaciela?

Odp.:Oczywiście 5. Masz rodzeństwo?

Odp.: Niestety nie ,ale mam psa który jest przy mnie nawet gdy mam go dość 6. Lubisz Iana Somerhaldera ? :D

Odp.: Naturalnie

7. Jesteś w jakimś fandomie? Wymień 5.

Odp.: Jestem w TVDfamily i Wondernators (Alicja w krainie czarów)

Reszta :-Belieber

-Swiftie

-Katy Cats

-Little Monsters

-Daydreamers

-Swiftie-KatyCats-LittleMonsters-Daydreamers

8. Oglądasz jakieś seriale?

Odp.:Tak

9.Jeśli tak tojakie?Odp.: ~Pamiętniki Wampirów ~~In the Flesh~The

WalkingDeath 10. "Uprawiasz" fangirling?

Odp.:Zdarza się

11. Czy podoba Ci się mój blog? Comam wnim zmienić?

Odp.: Więcej akcjii opisów .

Nominowani przez Kats, Ayę & Madzię :

http://i-see-our-demons.blogspot.com/

http://mycreativewor.blogspot.com/

http://stray-different-angels.blogspot.com

http://vampiresfallen.blogspot.com

Pytania do nominowanych

1. Co ci się dziś śniło ?
2.Kim chciałabyś być w następnym wcieleniu ?
3.Jaki chciałabyś mieć talent ?
4.Jaką super moc chciałabyś posiąść?
5. Jakiej muzyki słuchasz?
6. Masz jakieś marzenia?
7. Twój ulubiony sen?
8.L ubisz serial "Nie z tego świata"?
9. Ile książek przeczytałeś/przeczytałaś?
10.Lubisz Paula Wesleya?
11. Od jakiego czasu piszesz bloga?

:3
A,M&K ♥

niedziela, 23 listopada 2014

Rozdział 1-Three Girls

Przed wami 1 rozdział. Historia 3 dziewczyn :) Zapraszamy :
A-ya
Kasia
Madzia
:*

Andrea : To było kolejny nudny Dzień w ksiegarni. Nie dzialo się nic ciekawego czytałam ksiażke polskiego pisarza. W tym momenciw weszła Elena, dziewczyna która często tu przychodzi.
Elena : Ta dziewczyna zawsze gdy tu przychodziłam dziwnie się na mnie patrzyła.
-Hej Eleno- fajnie przyszedł ten gamoń z chirurgii.
-Hej...od kiedy ty tu przychodzisz?
-A taki wyjatek- wczoraj był w sklepie z damskimi ciuchami....tam gdzie ja...przed wczoraj w restauracji. ..a teraz w ksiegarni świetnie.
-to fajnie...
Katherine :
Siedziałam w barze szybko obsługując wszystkich i wracając za blat. Nienawidziłam tej parszywej roboty ale muszę się z czegoś utrzymać . Wszędzie były blachary , plastiki , dresiarze , faceci robiący zakłady najczęściej kto z kim się prześpi oraz alkoholicy . Oparłam się o półkę przysypiając . Byłam tu od 19 wczorajszego dnia i miałam siedzieć   do 22 , a potem wrócić tu o 7 rano . To barbarzyństwo. Pstrykałam sobie do ucha żeby nie zasnąć . Wszystko zaczęło mi się rozmywać.
-Podaj tequile- powiedział pewny siebie koleś który najwidoczniej nie widział  że zaraz padnę . Podniosłam głowę odsłaniając twarz -Już podaje-powiedziałam emanując czystą agresją i nienawiścią wobec tego faceta.
Elena :
-A co będziesz dziś robić?
-Wrócę do domu i będe przeglądać papiery pacjentów a potem czytać książkę.
-Aha..
-Sory ale muszę iść-wzięłam pierwszą lepszą książkę chciałam stamtąd iść. ...książka to była "Gwiazd naszych wina"
-Pa.
-Pa-poszłam do kasy.
Katherine :
-Trochę milej Proszę-warknal chlopak w czarnych włosach , ubraniach oraz niebieskich oczach . Był ładny . Ale udawał kogoś kim nie jest , bad boya . Tia lubię taki typ , ale nie lubię kiedy ktoś myśli że przez czarną skórę jest nim na prawdę.
-Nie wiesz z kim zadzierasz
-Nie chcę wiedzieć ....serio nie interesuje mnie to i nie chcę sobie zaprzatąc głowy , co dupki tej nory  sobie o mnie myslą . Bo dla mnie jest pan tylko wypierdkiem który uważa że może sobie mną pomiatac bo pracuję w takim miejscu . Poprawka , pracowalam-zdjęłam fartuch odsłaniając czarne eleganckie ubrania -ODCHODZE.
Damon
: Zabije te mala suke. Ludzie się na mnie patrzą.
Taka mała i jeszcze człowiek.. Hmm. Byłaby idealna. Uderzylem goscia ktory prawie wylał mi moją tequlie. Próbowałem oderwać mysli od tej małej. Ale cos nie dawalo mi o niej nie myslec..
Elena :
Jest 7 rano a ja mam już obchód w szpitalu, nagle zobaczyłam tego głąba, z chirurgii szedł w moją strone ,a ja się odwróciłam.Zobaczyłam Caroline.
-Hej...-podeszłam do niej była z jakimś chłopakiem
-Hej-przytuliła mnie
-Jak tam?
-Dobrze...zdałaś studia
-Ta jestem psychiatrą i pediatrą...a to kto? - spojrzałam na chłopaka.
-Stefan mój chłopak.
-Elena miło mi.
-Stefan-uśmiechnął się do mnie
-A co wy tu robicie?
-Mój tata jest chory...ciężko chory...
-Oo....no dobra ja muszę iść na obchód pa-przytuliłysmy się mocno.
-Pa.
-Pa Stefan
-Pa-poszłam na obchód.
Ładny ten Stefan weszłam do sali jakieś małej słodkiej dziewczynki .
-Dzień dobry
-Hej mała...jak się czujesz?
-Dobrze
-No dobrze , ja idę dalej pa- wyszłam z sali.
Katherine: Słuchałam piosenek  robiąc klopsiki do spaghetti . Moje odłożone pieniądze starczyły mi na miesiąc .Dlaczego na tyle ? Wiedziałam ,że nie wytrzymam pracy i zaczęłam zbierać .
Elena :Kiedy skonczylam obchód poszłam do pokoju lekarzy. Był tam ten chirurg.
-Gadaj Johm czego ty chcesz?
-Randki.
-Z?
-Z tobą.
-Nie.
-Masz chłopaka?
-Nie....
-To czemu nie?
-Bo nie
-No weź jedno spotkanie....
-....no dobra ale jedno
-jest....to dzisiaj. ..o 20 w barze Fell
-okey-szczerze nie chce mi się iść na to spotkanie ale chamem nie będe....usiadłam wziełam kawę kanapkę i wreźcie zjadłam śniadanie.
Andrea:
Ten chłopak był jakiś dziwny. Ten od tej Eleny. Spojrzałam na zegar. Jeszcze tylko 15 minut pracy. Dopiłam swoją latte która stała tu od minimum 6 godzin. Wziełam swój stary egzemplarz "Wichrowych Wzgórz" i  zaczełam zamykać księgarnie. Nagle zadzwonił do mnie telefon. To Ivo.
-Co jest kuzynku?
-Przyjedz szybko do domu. On wrócił.

Noo to mamy rozdział 1
:D
Andrea - A-ya (Ola)
Elena - Madzia
Katherine- Kasia
Tak jakby kto pytał.
To jest w pewnym sensie role play :D taki nasz role play.
Za wszelkie błędy Przepraszam ale ja (A-ya) czasami czegoś nie zauważe.
Zapraszam do komentowania, ponieważ każdy komentarz nas motywuje.
Najczesciej rozdziały będe dodawać ja  (A-ya), znaczy tak mi się wydaje..
No nie zanudzając.
Pozdrawiamy
A,M & K. :*

piątek, 21 listopada 2014

Bracia Salvatore i Klaus Mikaelson.


Stefan  Salvatore
Młodszy
Salvatore, ma 17 lat, jest wampirem od 150 lat. Ma dziewczynę Caroline. Jest z nią od miesiąca.  Jednak czy ich związek przetrwa ?
Czy jednak Elena namiesza w ich w związku ?
A może jednak Stefan znienawidzi Elene ?


Damon  Salvatore

Starszy brat
Stefana.
O wiele groźniejszy niż by sie można spodziewać.
Andrea go nienawidzi , a on za wszelką cene chce poznać  Katherine,  czy mu sie to uda ?


Klaus Mikaelson

Z pozorów dostawca pizzy, hybryda.
Pierwotny. Polubi Andreę a może coś jeszcze? Bardzo będzie
chciał jej pomóc. Tylko czy nie  ZA bardzo ?
Czy  Klaus będzie umiał powstrzymać swoją nature ?






Stefan :





 
  Klaus 
:







 
 Damon

Caroline Forbes

Caroline najlepsza przyjaciółka Eleny. Znają się od małego były razem w liceum i na studiach. Razem dorabiały jako modelki. Dziewczyna Stefana.
Ale czy Caroline zerwie przyjaźni z Eleną?
Czy zerwie ze Stefanem?

czwartek, 20 listopada 2014

Elena Nina Gilbert. Anabell Gilbert i John Evans

                                                                  Elena Nina Gilbert
To jest Elena ale mówią na nią El.Ma 20 lat. Jest czarownicą ale stara się utrzymać to w tajemnicy. Pracuje jako lekarz psychiatra i pediatra. Na studiach dorabiała jako modelka. Ma młodszą siostrę Anabell. Ona mieszka z jej ciocią choć Elena planuje ją wziąść do siebie. Mieszka w wielkim domu sama na odludziu. Uwielbia czytać książki i jednocześnie słuchać muzyki. Niektórzy uważają ją za dziwaczke bo mieszka sama, ma kota psa i większaść czasu spędza w pracy. Przepięknie śpiewać. Równiesz dobrze tańczy nawet w liceum była czyliderką. Ma wkurzającego kolegę Johna. To chyba wszystko o Elenie.

Anabell Gilbert
Młodsza siostra Eleny ma 13 lat. Mieszka z ciocią.Bardzo zrzyła się z siostrą po stracie rodziców. To było kiedy ona miała 5 lat.Jest nie doświadczoną cczarownicą.

John Evans 
Chirurg zakochany w Elenie. Ma 21 lat. Zna się z Eleną z pracy. Jest człowiekiem.

Andrea i Ivo Morganowie.




Andrea Sonea Morgan


19 latka. Te 19 lat ma .. Od jakiegoś czasu.
Kocha słuchać muzyki, pisać wiersze ,opowiadania no i oczywiście Ivo - troche młodszego kuzyna czarownika. Modeluje, śpiewa i tańczy.  Wampir z powinowactwem z żywiołami Mówią na nią An lub A-ya. Pewnego dnia poznaje Klausa. Czy go polubi? Czy może raczej znienawidzi? Pewnego dnia pozna dwie dziewczyny, obie przypadkiem. Czy bedą sobie bliskie?
Ivo Prevers-Morgan
Troche młodszy kuzyn Andrei. Jest czarownikiem. Bardzo zżyty z Andreą, tylko on daje rade w potyczkach słownych z nią. Wie że Andrea mado niego pewnnego rodzaju słabośc, czasami ją wykorzystuje.