- Elena: Pojechałam do domu się przebrać Była już 20 a ja czekałam jak głupia przed barem na Johna -jestem -wreszcie. ..-weszliśmy do środka usieliśmy przy barze....i on gadał a nie ja....nagle podeszła Caroline -hej -hej-przytuliłyśmy się -to gdzie ty wreszcie mieszkasz? -na odludziu....haha... -aha... - .... -wy jesteście razem? -co nie...tylko się spotkaliśmy żeby pogadać
Studiów -a jak tam z tym Stefanem? -dobrze -a jak się poznaliście? -.....em.....w barze -aha
- Andrea : Po kilkunastu drinkach byłyśmy wstawione. Dzwoni Ivo. -An. -Cooo? -Gdzie jesteś. -W barze. -Za ile bedziesz w domu. -Nie wiem. Zamów sobie pizze. -Naprawde? -Naprawde, Ivo. -Jesteś super, dzieki. Kocham Cie. -Ja ciebie tez. Paa. -Pa An. I się rozłączyłam* -Chłopak ? - zapytała Kath -Kuzyn - odpowiedziałam. -Uuuu. Poszłyśmy na parkiet tanczyć
-okey.....
Katherine
-Może powinnaś mieć coś jeszcze na sobie kiedy otwierasz nieznajomym -powiedział ten dupek . Spojrzałam się na swoją piżame , przewróciłam oczami i zamknęłam drzwi. Miałam w dupie że wie gdzie mieszkam .Ogarnęłam się i wyszłam tylnymi drzwiami -Może powinnaś mieć coś jeszcze na sobie kiedy otwierasz nieznajomym -powiedział ten dupek . Spojrzałam się na swoją piżame , przewrocilam oczami i zamknęłam drzwi. Miałam w dupie że wie gdzie mieszkam .Ogarnęłam się i wyszłam tylnymi drzwiami
Elena Jechałam odwieść Stefana i Caroline -no to pa...-nie wejdziesz?-nie.....mam dziś nocny dyrzór-kłamałam miałam wolne po prostu chciałam zostawić ich samych bo przy Stefanie czułam się dziwnie -No to pa-pa-pojechałam do księgarni
Andrea : Przyjechałam do księgarni spozniona.Na kacuStała tam.. Elena. W sensie przy ksiegarni
Katherine Po kupieniu farb itd wróciłam do domu .Nigdzie ani śladu tego frajera . Postawiłam sztalugę i popatrzyłam na płótno stojące na niej .Włączyłam piosenkę Eda Sheerana - Thinking Out Loud i zaczęłam wyobrażać sobie parę tańczącą na płótnie tak jakw teledysku . Zrobiłam szkic , bardzo dokładny i tańcząc zaczęłam malować . Nie obyło się od paru kropek farby na mojej dżinsowej koszuli oraz włosach spiętych w kok i zawiązanych bandaną . Uwinęłam się w 2 h . Po czym runęłam na podłogę przyglądając się dziełu
Skończyło się na przesłuchaniu wszystkich piosenek Edawłącznie z "All of the stars "
Elena -witaj Eleno-z kąt znasz moje imię? -usłyszałam przypadkiem -aha....-wejdź-weszłyśmy do środka-no to ja jestem Andrea sprzedawca w tej księgarni -Elena lekarz pediatra i psychiatra-psychiatra?-tak....choć sama powinnam iść do psychiatry-spojrzała się na mnie dziwnie-nie nie jestem normalna
-od kiedy psychiatra chodzi do psychiatry? -nie wiem
Katherine :Wystawiłam obraz na aukcję w internecie od 150 zł i usiadłam na kanapie kiedy ktoś zadzwonił do drzwi .Wzięłam płótno i zniosłam do piwnicy
Otworzyłam drzwi . Stał tam ten gość-Jeśli chcesz mi dopiec to zrób to szybko bo jestem zajęta - Okay , jesteś wredną nic nie wartą suk% -W skrócie Katherine -Jak ?-Dość że ped*ł to jeszcze głuchy .....jestem Katherine
Andrea : Po zapoznaniu z Eleną i umowieniu się z nią na czekolade (już nie pije ) szłam w kierunku domu Kath. Pewnie się domyślacie skąd wiem gdzie mieszka. Jak była pijana to mówiła prawie wszystko.
Elena Fajna ta Andrea.....i nawet na czekoladę idziemy haha....